Od czasu Zielonej mili żaden film nie wywarł na mnie takiego wrażenia!!
Jeden z lepszych filmów jakie w życiu widziałem.
Oglądać samemu, można wniknąć w fabułę jakby się w niej uczestniczyło.
Cały czas trzyma w napięciu, można się nieźle wzruszyć i przy okazji wiele nauczyć...
Pozdrawiam
Jak się państwu to podobało to może i Mr. Nobody się spodba. Jak dla mnie atlas to ckliwa szmira z cyklu "zakręcmy widza i dajmy mu troche cyctatów z chińskiego ciasteczka za 5 groszy".
Yyyyy bez jaj, co tu się można nauczyć? Film może i dobrze skrojony ale ani trochę nie porównywalny do zielonej mili a już napewno nie zasługuje na 10
Popieram. Film bardzo dobry ale nic poza tym. Na pewno wrócę do niego nie raz bo pozycja zostawiająca ślad w głowie ale jednak pozostawia wrażenia małego bełkotu.
na serio? ja się mocno zawiodłam, trzy godziny mordęgi.... no chyba ze nie zrozumiałam przeslania tego filmu....
A oglądałaś film sama? Czy może z kimś i oboje się nakręcaliście jakie to beznadziejne?
To jeden z tych filmów w który trzeba wniknąć. Specjalnie porównałem go do Zielonej Mili bo gdybym oglądał ją z kimś nigdy bym na końcu nie "ryczał" jak dziecko. Nigdy bym nie przeżył tak jak należy.
Z Atlasem Chmur jest tak samo. Napisy końcowe zobaczyłem do samego końca, nie miałem ochoty nawet przez sekundę ich wyłączyć. Siedziałem i marzyłem....
Tylko 3 filmy w historii zostawiły po sobie takie wrażenie.
Zielona Mila
Avatar ( ze względu na niesamowite efekty 3d, byłem w Imaxie i latałem jeszcze z nimi ze 20 min po filmie)
Cloud Atlas
no i może Bicentennial Man...
Pozdrawiam
oglądałam z mężem który siedział cicho, i gdybym chciała płakać to bez krępacji.... może za bardzo sie na niego napaliłam i za dużo oczekiwałam... Zielona Mila i mnie powaliła, szczególnie po przeczytaniu świetnej książki a po obejrzeniu Avatara siedziałam chyba z otwartą buzią :D
może jak mnie naleci to obejrze sobie jeszcze raz i pozostanie takie wrażenie jak Tobie :) pzdr
Zgadzam sie, film wspanialy, urzekajacy. Wydaje sie byc dlugawy, fakt, ale juz po obejrzeniu zdajesz sobie sprawe, ze kazda scena jest istotna. Ze tworcy celowo wprowadzaja nas w stan zagubienie w czasoprzestrzeni, dzielac watki, i jednoczesnie laczac je , za pomoca "mistycznego montazu" .Film o nas, o trwaniu, o tym,, ze mimo podzialow czeka nes ten sam los. Do tego aktorski kunszt, ktory dopelnia obraz swym niecodziennym wizerunkiem, niby ten sam, ale jednak inny, polaczony . Swietne kino !
wiec chyba go nie zrozumialem... niektore watki bardzo nudne... zdjecia, aktorzy, widoki super... 5/10
Niesamowity film. Aż ciarki mnie przerosły jak go zobaczyłam. Początkowo wydawał się nudny, ale film z każdą minutą nabierało akcji co wzbudziło u mnie zainteresowanie tym filmem. W dodatku obejrzałam go tylko dlatego, że byłam na świętach we Wrocławiu i wujkowie opowiadali jaki jest wybitny. Mieli nawet rację co do Oscara za charakteryzację. Oby faktycznie nie pominęli ich chociaż w tej kategorii.